Adam Rycroft, znany malarz, ĹźaĹowaĹ, Ĺźe zapuĹciĹ siÄ do londyĹskiej dzielnicy nÄdzy. Widok byĹ przygnÄbiajÄ cy, w dodatku usiĹowano ukraĹÄ mu zegarek. UlitowaĹ siÄ nad niepozornym zĹodziejaszkiem i puĹciĹ go wolno. Nie przypuszczaĹ, Ĺźe spotka go po raz drugi. Wtedy okazaĹo siÄ, Ĺźe obszarpany wyrostek jest mĹodÄ dziewczynÄ o imieniu Edwina. Jej historia wstrzÄ snÄĹa Adamem do tego stopnia, Ĺźe postanowiĹ siÄ niÄ zaopiekowaÄ. ZaproponowaĹ jej goĹcinÄ, przekonany, Ĺźe w jego domu bÄdzie bezpieczna. Niestety, myliĹ siÄ...
Gdy sĹucham co mĂłwisz, sĹyszÄ kim jesteĹ. Ralph Waldo Emerson Aby byÄ szczÄĹliwym w miĹoĹci, trzeba byÄ geniuszem. Honore de Balzac Dano kurowi grzÄdÄ, a on wyĹźej chce. Trotz Gdyby mieszkaĹcy Ameryki pospieszyli siÄ z postÄpami nawigacji i pierwsi do Europy zawitali, wolno by byĹo powiedzieÄ, ze EuropÄ odkryli. . . Kolakowski Fac et extusa - najpierw zrĂłb, potem usprawiedliwiaj siÄ.